wtorek, 20 września 2011

Śmierć uczy nas

Dopiero po śmierci bliskiej osoby, zastanawiamy się nad sensem życia. Dostrzegamy rzeczy, których wcześniej nie zauważaliśmy. Tak już jest, że człowiek docenia wszystko to, czego nie ma. Jeśli jesteśmy zdrowi, czy myślimy o tych, którzy cierpią, bo są nieuleczalnie chorzy? - nie. Jeśli zachorujemy to się żalimy, wtedy tęsknimy za zdrowiem. Tak też jest ze śmiercią. Jeśli żyjemy i jest nam dobrze, to nie myślimy o śmierci. Oczywiście jak umrzemy myśleć i tęsknić za swoim życiem nie będziemy, ale zaczniemy myśleć o śmierci z chwilą utraty bliskiej osoby. Od nas zależy, czy myślenie nasze będzie trwałe, czy tylko przeminie po jakimś czasie. Każda śmierć powinna uczyć pokory i wiary wszystkich ludzi, którzy zostali na tym łez padole. Wiara w lepsze jutro, nadzieja na lepsze czasy - i pomyśleć, że to wszystko od nas i do nas należy. Każdy ma wolną wolę, ale chwila zadumy nigdy nie zaszkodzi.

1 komentarz: