wtorek, 20 września 2011

Reklama

Reklama - dźwignią handlu, to zrozumiałe, ale to co się dzieje w środowisku reklamowym to zakrawa na przerost tej zasady. Biorąc np. reklamy leków, lub specyfików, które można kupić bez recepty to uważam, że jest to sztuczne naciąganie społeczeństwa na kupno tych medykamentów. Za kupnem tych asortymentów kryje się uzależnienie. Jak się ludzie uzależnią od leków, to będą je kupować, a o to chodzi producentom tych produktów. Koncerny farmaceutyczne za wszelką cenę naciągają koniunkturę na popyt ich produktów, nie zdając sobie sprawy, że ludzie się uzależniają (lub wiedząc o tym, nie przejmują się tym). Dzisiaj nie ważny jest człowiek, ważny jest biznes. A ludzie też naiwni, kupują, kupują i kupowć nie przestaną. Cieszcie się biznesmeni, że naród jest głupi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz